Trudno wyobrazić sobie miejsce, w który mieszka człowiek bez tak istotnego mebla jak szafa. Jest to mebel wolnostojący lub stanowiący zabudowę wnęki lub przestrzeni. Zamykany jest drzwiami: otwieranymi lub przesuwnymi. Przeznaczony jest do przechowywania różnych rzeczy: ubrań, dokumentów, książek, naczyń czy butów. Wyposażeniem szafy mogą być: drążek do wieszania ubrań, półki, szuflady, wieszak na krawaty i paski, kosze, lustro. W szafie możemy schować niemal wszystko, a obecna technologia pozwala odejść od standardowych rozwiązań i dostosować wnętrze szafy do każdego typu potrzeb.
Szafa jest meblem o niezwykłej pojemności. Można umieścić w niej niemal wszystko. Tam najczęściej chowa się prezenty na Gwiazdkę i ważne rzeczy, które trzeba schować przed spojrzeniami innych.
W dzieciństwie szafa stanowi główne miejscem, do którego wchodzą dzieci aby się ukryć. Szafa babci jest miejscem tajemniczym i niezwykłym. Można w niej znaleźć niezwykłe skarby: stare kapelusze, szale i suknie, tajemnicze pudełka. Drzwi szafy skrzypią, a jej wnętrze pachnie niezwykle i pozwala uciekać w świat wyobraźni. Być może dlatego w serii książek o Narnii autorstwa C.S. Lewisa, to właśnie szafa była drogą przejścia między dwoma światami: rzeczywistym i fantastycznym.
Trudno wyobrazić sobie, że kiedyś szaf nie było. Na przełomie X i XI wieku w meblarstwie powstał styl romański. Wnętrza mieszkalne były wówczas urządzane bardzo skromnie. Szczególnie charakterystyczne w tym okresie były wykonywane z ciosanych bali skrzynie i kufry, które były z reguły ciężkie, masywne i prymitywne. Wzmacniane były okuciami wykonanymi z metalu, czasem były ozdabiane rzeźbą o motywach geometrycznych. Zakłada się, że właśnie od nich wzięła się idea szafy. W połowie XIII w. rozwinęło się meblarstwo gotyckiemu, które przetrwało do ok. 1500 r. Duży wpływ na rozwój meblarstwa miał rozwój miast i mieszczaństwa. W klasycznym średniowieczny domostwie nadal było niewiele mebli. Nie łączyły się one ze ścianami, co mogło mieć związek z brakiem ocieplanych murów – meble stojące przy ścianach, łatwiej ulegały zawilgoceniu. Pierwsze szafy konstruowano stawiając jedną skrzynię na drugiej. W gotyckich meblach podkreślano poziomy podział w połowie wysokości szafy – nawiązując do jej pierwotnej konstrukcji. W dziejach polskiego meblarstwa za szczytowy okres uznaje się czas baroku, czyli wiek XVII i XVIII. Wówczas w Gdańsku powstawały szafy o niezwykłej renomie w kraju i za granicą.
Typowa szafa gdańska miała dwoje drzwi. Miała ciężką, okazałą bryłę wzrostem znacznie przekraczając wymiary dorosłego człowieka – sięgała bowiem aż 270cm. Mogła mieć nawet 250 cm szerokości.
Cokół, czyli najniższa, konstrukcyjna część szafy, podparty był pięcioma kulistymi nogami. Na nim były dwie pokaźne szuflady. Szczyt szafy wieńczył masywny gzyms, który znacznie wykraczał poza górną deskę szafy. Bogate dekoracje szafy były rzeźbione ręcznie w rozmaite motywy roślinne i figury ludzkie i zwierzęce. Szafy gdańskie były inspiracją dla wielu ośrodków meblarskich i inspirowały wytwórców mebli jeszcze w XIX wieku. Niezwykła popularność gdańskiej wytwórni nie wynikała wyłącznie z piękna wytwarzanych mebli oraz ich bogatego zdobienia. Kluczową rolę odgrywały tu bowiem doskonałe gatunkowo drewno, z którego konstruowano meble, ich solidność i trwałość wykonania. Nabywcy szaf gdańskich gotowi byli zapłacić wysoką cenę za ten produkt, gdyż kupowali mebel na lata, który w dodatku niezwykle wzbogacał wnętrze ich domu. O trwałości mebli z tamtego okresu doskonale świadczy fakt, że nadal możemy oglądać je w doskonałym stanie w muzeach.
W obecnych czasach, kupując mebel do domu, rzadko kiedy kierujemy się jego trwałością. Przeciętny człowiek w ciągu życia trzy razy zmienia całkowicie wystrój swego domu. Ważniejsze niż trwałość, jest podążanie za trendami i szybka adaptacja do nowych warunków. Zatem cechy, które muszą spełniać meble to zgodność z aktualnymi trendami oraz cena.
Jeszcze w XIX wieku cena mebla wiązała się z jego trwałością i materiałami, które zostały użyte do jego produkcji. Obecnie, przy fabrycznej produkcji większości elementów wyposażenia wnętrza, w cenę nieraz wliczona jest ideę twórcy lub rozpoznawalność marki aniżeli koszt wykorzystanych materiałów. Do powszechnego użycia weszły meble wykonane z plastiku, tworzyw sztucznych, płyty paździerzowej, płyty wiórowej, MDF lub OSB. Stopniowo wyparły one tradycyjne meble drewniane, stając się standardowym tworzywem, z którego zbudowane są w większości meble domowe.
Obniżanie cen materiałów pozwoliło także obniżyć cenę końcową wielu mebli. W dużych, sieciowych sklepach z meblami, możemy kupić duże i pojemne szafy za niską cenę. Niestety, tanie szafy z reguły nie są trwałe. Ich żywotność wynosi kilka lub kilkanaście lat, w zależności od intensywności użytkowania. Każde rozkręcenie czy konieczność poprawy np. mocowania zawiasu, wiąże się z rozwiercaniem płyty konstrukcyjnej, jej pęknięciami i uszkodzeniami. Zazwyczaj meble z płyt wykończone są okleiną imitującą drewno. Niektóre szafy łączą w sobie np. drzwi z litego drewna z konstrukcją z płyty. Niestety, nie są to meble, którymi można się chwalić a w przyszłości obdarować nimi wnuki. Wchodzenie do nich wiąże się z uszkadzaniem dykty, która stanowi ich plecy. I raczej nie ma tam wrót do Narnii.
Nie oznacza to, że nie można kupić solidnego mebla. Nadal są firmy o długiej tradycji, które produkują szafy niezwykle trwałe, o pięknych rzeźbieniach i harmonijnej konstrukcji. Nie są to jednak tanie szafy, do których się przyzwyczailiśmy. Cena mebla wykonanego z dobrego jakościowo drewna wynosi kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Dobrym rozwiązaniem może być szafa używana, kupiona na rynku wtórnym. Jej cena jest zazwyczaj niższa niż mebla nowego, a mebel może być w dobrym stanie.
Niektórzy wybierają rozwiązanie pośrednie między tanimi szafami z sieciówek, a drogimi meblami wykonanymi z drewna, wybierając robione na zamówienie szafy wnękowe, np. Komandor. Są to meble, które wpasowuje się w konkretną przestrzeń, co znacznie zwiększa ich trwałość.